Najnowsze komentarze
dawid etc do: Był sobie kurs
Moje kciuki dołączam.
doomdoom do: Był sobie kurs
na moje kciuki możesz spokojnie li...
jak zdasz to warto isc na kurs dos...
Nie histeryzuj. 32 lata i płacze j...
no właśnie, słuszna uwaga paffi. c...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
<brak ulubionych blogerów>
Moje miejsca
<brak wpisów>
Moje linki
<brak wpisów>

26.06.2013 13:57

Był sobie kurs

Nieuchronnie zbliżam się do końca kursu, zostały jeszcze 4 godziny jazd. Chociaż zastanawiam się czy nie wykupić jeszcze kilku, zawsze to lepsze przygotowanie do egzaminu i pretekst do spędzenia czasu na moto :) Podsumowując moje ostatnie doświadczenia nasuwają mi się na myśl następujące wnioski:

Teoria – pracy z testami i przepisami ruchu drogowego nigdy za dużo, przed egzaminem na pewno przysiądę nad teorią dodatkowych kilka godzin. Na dzień dzisiejszy tragedii nie ma, na powiedzmy 10 testów 1 wypada negatywnie (w większości z powodu głupiego błędu). Mam świadomość oczywiście, że w szkole jazdy nie mają wszystkich dostępnych pytań egzaminacyjnych, ale wkuwanie przepisów powinno mieć pozytywny wpływ na wynik końcowy egzaminu teoretycznego.

Praktyka – tu było różnie. Pierwsze zajęcia na Suzuki GN 250 i kolejne kilka na Yamacha YBR 250 okazały się tylko wstępem do „ujeżdżania” Gladiusa. Muszę przyznać, że nie taka 650-tka straszna jak ją malują :) Po kilkunastu godzinach w siodle 200 kg V-ki stwierdzam z zadowoleniem, że jeździ się nią dość łatwo i przyjemnie. Są oczywiście elementy nad którymi trzeba się bardziej skupić (w moim przypadku to wolny slalom), ale tragedii nie ma. Jest oczywiście kilka elementów do technicznych poprawek, ale bardziej obawiam się stresu niż nabytych na kursie (mimo iż znikomych) umiejętności. 

Egzamin coraz bliżej, a ja coraz bardziej nie mogę się doczekać. Nie zakładam z góry zdania za pierwszym razem, ale mój wrodzony optymizm nie pozwala mi również na przekreślenie moich szans. Bez względu na końcowy wynik egzaminu, na pewno opiszę przeżycia z nim związane. Trzymajcie kciuki i mam nadzieję że już nie długo będziemy mogli spotkać się na trasie :)

 

Komentarze : 2
2013-06-26 23:05:21 dawid etc

Moje kciuki dołączam.

2013-06-26 21:09:44 doomdoom

na moje kciuki możesz spokojnie liczyć, zawsze dopinguję nowych kierowców, zawsze dobrze im życzę. dobrze, że nas przybywa, tym bardziej jeśli to są ludzie mówiący i podchodzący do tematu z rozumem jak Ty.
don't panic, a wszystko będzie dobrze :)

  • Dodaj komentarz

Tagi

kurs (1), Pierwsza lekcja (1), początek (1)

Archiwum

Kategorie